
Wydawca: Replika
Słowo do Czytelników
II miejsce w plebiscycie "Książka na lato 2011"!!! http://przykominku.com/

Miłość, sztuka, pieniądze i śmierć...
Powieść w fascynujący sposób wiedzie nas przez historię i współczesność, odkrywając sekrety miłości i sztuki osnute wokół kryminalnej zagadki.
Spokojne życie znanego gdańskiego dziennikarza - Emila Żądło - zostaje zakłócone: okazuje się, że ktoś podszywa się pod niego na licznych forach internetowych. Zostawiane komentarze dotyczą zagadkowych japońskich drzeworytów. Zaintrygowany sprawą Żądło rozpoczyna prywatne śledztwo.
Co łączy ludzi, którzy w tajemniczy sposób giną w Trójmieście? Co kryje historia drzeworytów i jaki ma związek z morderstwami? Dlaczego namiętna miłość pięknej gejszy i oficera niemieckiej marynarki zakończyła się ich tragiczną śmiercią?
***
Anna Klejzerowicz funduje swoim czytelnikom nie tylko świetnie skrojoną intrygę kryminalną, ale również pasjonującą lekcję historii (...) "Cień gejszy" to trzymający w napięciu kryminał. Intrygująca fabuła, wartka akcja, ciekawi bohaterowie. Czegóż chcieć więcej?
Anna Kutrzuba (www.dziennik-literacki.pl)
***
Anna Klejzerowicz napisała rewelacyjny polski kryminał, jakich mało! Cudze chwalicie, swego nie znacie! Z pewnością to powiedzenie idealnie pasuje do Autorki! (...) Z pewnością nikt nie będzie się nudził. "Cień gejszy" serdecznie polecam, tę pozycję warto przeczytać!
http://sabinkat1.blogspot.com
***
Lubię historie, które nie są... oczywiste. W których odnajdujemy drugie dno, które uczą nas czegoś nowego o ludziach. Bo są książki, które pochłaniamy, czy może pożeramy, ale jeszcze bardziej fascynujące są te, które pożerają nas. "Cień gejszy" należy do takich właśnie powieści (...)
Krzysztof Maciejewski (www.papierowemysli.pl)
***
Jeśli lubicie zagadki, zagmatwane historie z przeszłości, połączone z obecnymi wydarzeniami, intrygi, wątek miłosny i akcję kryminalną, to ta książka na pewno jest dla was. Dajcie się uwieść czarowi dawnej Japonii i zagadkowemu spojrzeniu gejszy. Bo warto!
Agnieszka Lingas-Łoniewska (http://agnesscorpio.blogspot.com/)
***
"Cień gejszy" to kolejny dowód na to, że pod otoczką kryminału, tak lekko tnąca linie życia swoich bohaterów Autorka, pragnie przede wszystkim zawsze ofiarować czytelnikowi poznanie. Zaintrygować go i pchnąć w objęcia wiedzy. Zmienić go, dać mu szansę by stał się nie tylko kimś innym, ale by pozwolił sobie na pasję.
Marzena Kowalska (www.7smoki.eu)
***
Autorka, w mistrzowski sposób splatająca fikcję z prawdziwymi wydarzeniami, stworzyła genialną powieść kryminalną z wątkami: politycznym, historycznym, a nawet miłosnym. Przeniesiemy się wraz z Emilem Żądło, znanym gdańskim dziennikarzem śledczym w sam środek mrożącej krew w żyłach historii, nierozerwalnie połączonej z wydarzeniami z 1905 roku, drzeworytami, piękną gejszą oraz lokalnym politykiem.
www.granice.pl
***
Intrygi, morderstwa, wartka akcja, tajemnicza Japonia i sympatyczni bohaterowie. "Cień gejszy" przyciąga od pierwszych stron i nie pozwala od siebie odejść aż do ostatniego słowa. Anna Klejzerowicz stopniowo buduje napięcie, sprawiając, że zagadka nie staje się nudna, a jej rozwiązanie wcale nie jest przewidywalne. Czytelnik podczas lektury tworzy własne teorie spiskowe, które wraz z rozwojem akcji rozlatują się jedna po drugiej. Nic nie jest takie na jakie wygląda.
http://wrota-wyobrazni.blogspot.com
***
Ta książka to kryminał z wartką akcją bez zbędnych opisów i zanudzania. Czytelnik wchodzi do historii, zapina pasy i rusza na poszukiwania rozwiązania zagadki. (...) Osobiście polecam jak najbardziej. Dla mnie to jedna z najlepszych książek jakie przeczytałam w ostatnim czasie.
Monyk (http://wswiecieksiazek.blogspot.com/)
***
Jestem oszołomiona. Zachwycona. Rozmarzona. I żal mi, że już skończyłam czytać...
Maria Ulatowska (www.empik.com)
***
"Cień gejszy" można uznać za interesującą powieść kryminalną. Dodatkowo spełnia też misję popularyzowania wiedzy o japońskiej kulturze.
http://niecodziennikliteracki.blox.pl/html
***
Anna Klejzerowicz dokonała właściwie na ten czas rzeczy niemożliwej. Napisała dobry kryminał znakomicie wplatając w powieść elementy edukacyjne. Trudno, bowiem inaczej nazwać przybliżenie czytelnikowi dogłębnych wiadomości związanych z drzeworytem japońskim. (...) Powieść napisana z werwą i polotem. Autorka operuje językiem, który czyta się z przyjemnością.
Beata Woźniak (http://slowemmalowane.blogspot.com/)
***
Moim zdaniem jednak, dwie rzeczy decydują, że książka jest wyjątkowa. Pierwsza to piękna, tragiczna historia miłosna Japonki i Europejczyka z początku dwudziestego wieku. Niewiele wiemy o tamtych postaciach i prawdopodobnie ta tajemniczość sprawia, że tchną liryzmem, unoszą się nad powieścią jak tytułowy cień, dodają uroku zmaganiom współczesnych bohaterów. Drugą kwestią jest podejście autorki do kwestii sztuki. Czytając, byłam pełna podziwu dla jej ogromnej wiedzy.
Magdalena Zimniak (http://magdalena-zimniak.blog.onet.pl/)
***
Po książkach Anny Klejzerowicz można przede wszystkim oczekiwać dobrze wypracowanego klimatu powieści oraz ciekawych i barwnych postaci. "Cień gejszy" to książka dla wszystkich miłośników zagadkowych przygód i ciekawej fabuły jak również dla tych, którzy poszukują w książkach czegoś, co sprawi iż czas spędzony z powieścią nie będzie zmarnowany.
Agata Wiśniewska (http://ksiazkowe-recenzje.blogspot.com/)
***
Anna Klejzerowicz nie byłaby kryminalną babką, gdyby i tym razem mnie nie zaskoczyła. Bo książka wciąga od pierwszych stron. To akurat znam w przypadku jej twórczości. Ale przedstawione w powieści wydarzenia, sięgające roku 1905 i bohaterów żyjących w Japonii, w Tokio, oraz tajemnica, która już od początkowych stron zdaje się wypełzać z kartek i niemal do samego końca utrzymuje czytelnika w niepewności, sprawiają, że ma się nieopanowaną ochotę zajrzeć na ostatnią stronę.
http://zbrodniawbibliotece.pl/
***
Emil, Marta i kot Bolero wskażą Wam drogę do świata, którego długo nie uda się Wam zapomnieć. Egzotyczne, wschodnie klimaty, akcja pełna napięcia i zaskakujące zakończenie - to największe atuty Anny Klejzerowicz. "Cień Gejszy" będzie Was trzymał w napięciu od pierwszej do ostatniej strony, od pierwszej do ostatniej litery. I pozostawi po sobie poczucie niedosytu, które sprawi, że zapragniecie poznać dalsze losy tej niezwykłej trójki.
http://banburynetwork.co.uk
***
Najnowsza powieść Klejzerowicz tak bardzo mnie wciągnęła, że zapomniałam o całym świecie i gorączkowo przerzucałam kolejne kartki, by dowiedzieć się, jak zakończy się dramatyczna historia, a raczej - historie.
http://dlalejdis.pl
***
Anna Klejzerowicz jest okrzyknięta "Gdańską Agathą Christie". Ja jestem przekonany że zasługuje na tytuł "Polska Agatha Christie". Piszę to nie bez kozery. Zrozumie to każdy to przeczyta jej kryminały.
Piter Murphy (http://pisanyinaczej.blogspot.com/)
***
"Cień gejszy" jest kryminałem, którego fabuła wciąga i trzyma czytelnika w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. Intryga zapoczątkowana w czasach wojny rosyjsko- japońskiej, mająca wpływ na bohaterów żyjących współcześnie, jest skonstruowana z wręcz mistrzowską precyzją.
Izabela Nowak (http://duzeka.pl/)
***
Intryga kryminalna, egzotyczna kultura i historia Japonii oraz zagadki i tajemniczy klimat, z pewnością ucieszą niejednego czytelnika i nie pozwolą oderwać się od książki. A w tle tego wszystkiego piękna, namiętna historia miłosna.
http://kasandra-85.blogspot.com
***
To pozycja obowiązkowa, nie tyle dla fanów kryminałów, ile dla fanów japońskiej kultury, japońskiej historii i Japonii w ogóle.
Izabela Raducka (http://czytadelko.blox.pl)
***
Autorce nie można odmówić rozległej wyobraźni. Zbudowała ciekawą intrygę z wielu elementów, które z pozoru do siebie nie pasują. Miłość gejszy i Europejczyka, morderstwa z 1905 roku, przekazywane z pokolenia na pokolenie drzeworyty, podejrzana umowa handlowa - a to i tak nie wszystko. Za historię napisaną z takim rozmachem należy się duży plus.
Katarzyna Tatomir (www.qfant.pl)
***
Książkę nie czytałem, ja ją "połykałem" w całości. Autorka jak zwykle doskonale ukazuje nam klimat Gdańska, prowadzi nas małymi uliczkami, a jej opisy są wręcz doskonałe.
www.allarte.pl
***
Piękna okładka, wartka, oryginalna intryga i klimat Japoński - kolejna książka wobec, której trudno pozostać obojętnym. (...) Książkę czyta się niezwykle lekko i przyjemnie, wręcz ciężko się od niej oderwać i pożegnać z tak sympatycznymi postaciami wykreowanymi przez Panią Klejzerowicz. Plastyczne obrazy Gdańska sprawiają, że czujemy się tak jakbyśmy razem z bohaterami podążali nadmorskimi uliczkami wspólnie odkrywając tajemnicę skrywaną przez blisko sto lat.
http://zatopionawlekturze.blogspot.com
***
Na każdym kroku bohaterowie czują obecność tajemniczej Japonki, która wiek po swojej śmierci robi to, co robiła za życia: cicho dotrzymuje towarzystwa, zapewnia nastrój swoją osobą (przedstawioną na serii drzeworytów) i w jakiś sposób prowadzi ludzi do zachowania się zgodnie z zasadami. Tyle, że jedną z japońskich zasad jest harmonia między sposobem życia i zadowoleniem z niego... a inną zasadą: konieczność pomszczenia zbrodni. Japońska wyobraźnia nie zna pojęcia "przedawnienia", nastrój zapewniony przez zamordowaną gejszę jest dyskretnie niesamowity i niepokojąco tajemniczy, presja z jej strony wyraźnie wyczuwalna. Nie wiemy, czy to kwestia mistrzowskiego portretu tej dziewczyny, czy też czegoś więcej.
Piotr Olszówka (http://wujek-piotrek.blogspot.com)
***
Książkę się wręcz chłonie, a dodatkowo zawiera mnóstwo ciekawych informacji historycznych i ze świata sztuki. Gwarantuję, że po lekturze każdy będzie miał ochotę pooglądać wizerunki pięknych gejsz (...) Polecam ją oczywiście jako lekturę obowiązkową wszystkim miłośnikom Japonii. I wszystkim, którzy zwyczajnie mają ochotę na dobry polski kryminał.
http://wykopksiazke.blogspot.com
***
Nigdy nie przepadałam za polskimi autorami. Zdarzali się jedynie czasami pisarze, którzy zachwycali mnie swoimi książkami. Ostatnio do tej listy dołączyła Anna Klejzerowicz. [...] W tym roku została wydana jej kolejna książka "Cień gejszy", która mnie urzekła.
http://kanapowicz.blogspot.com
***
Napisany świetnym stylem (dlaczego wiele innych kryminałów nie brzmi po polsku tak wspaniale jak utwór Anny Klejzerowicz?) "Cień gejszy" stanowi bez wątpienia wartą uwagi powieść. Mimo iż trup ściele się gęsto, pojawiają się elementy "political fiction", to jednak książka Klejzerowicz nie przywodzi na myśl utworu kryminalnego "sensu stricto". Mogłabym zaryzykować twierdzenie, że wątek kryminalny stanowi niejako pretekst do zwrócenia uwagi czytelników na japońską sztukę drzeworytniczą. Albo. "Cień gejszy" jest zgrabnym połączeniem pasji autorki z wariacją na temat konstrukcji współczesnej powieści kryminalnej. Rozstrzygnięcie należy do czytelnika.
Luiza Stachura (http://bookznami.pl/)
***
"Gejszę" przeczytałem z dużą przyjemnością, mimo że w powieści kryminalnej wolałbym trochę niższą temperaturę (taki osobisty defekt).
Poza wszystkim: wiedza autorki na temat japońskich drzeworytów doprawdy imponująca; polecam czytelnikom rozpoczęcie lektury od "Posłowia".
Janusz Imiołczyk (http://ksiazkiwulubionych.blogspot.com)
***
To elegancki kryminał w starym stylu, który nie straszy ani nie obrzydza, a którego siłą napędową jest pomysł na fabułę. Książka dostarczyła mi spodziewanej rozrywki. Polecam!
Czytam, bo lubię (http://agaczyta.blox.pl)
***
Czytając "Cień gejszy", miałam wrażenie, jakby stworzyły ją dwie osoby, z których jedna jest poetką. (...) Anna Klejzerowicz tworzy niesamowicie sugestywne, działające na wyobraźnię, obrazy, od których trudno się oderwać. Są kunsztowne i finezyjne, pełne nieuchwytnego czaru, jak japońskie drzeworyty, będące cichymi bohaterami książki.
Alicja Minicka (www.eioba.pl)
***
Autorka, w mistrzowski sposób splatająca fikcję z prawdziwymi wydarzeniami, stworzyła genialną powieść kryminalną z wątkami: politycznym, historycznym, a nawet miłosnym (...) Na uwagę zasługuje nie tylko wspaniale zbudowana akcja, w pasjonujący sposób przywołana historia Japonii i drzeworytów, ale i sami bohaterowie, niesamowicie sympatyczni, kompetentni i dociekliwi.
Justyna Gul (www.granice.pl)
***
Jeśli macie ochotę na książkę, która pomoże Wam choć na chwilę zapomnieć o codziennych troskach, zmartwieniach i innych problemach, a przy tym "trzyma poziom" polecam powieść "Cień gejszy" Anny Klejzerowicz.
http://mojaksiegarnia.blogspot.com
***
Autorka dodała do świetnych zagadek kryminalnych odrobinę japońskiej kultury. Informacje dotyczące drzeworytów i wojny rosyjsko-japońskiej, które poznali bohaterowie, przekazała także czytelnikom. Stąd kilka stron poświęconych wyłącznie na przybliżenie historii Japonii. Co więcej, większość wspomnianych przez autorkę wydarzeń z przeszłości rzeczywiście miała miejsce. Chętnie zapoznam się z innymi powieściami pani Klejzerowicz, a zwłaszcza z "Sądem ostatecznym", którego bohaterem jest Emil Żądło. "Cień gejszy" polecam Wam wszystkim. Rzadko trafia się tak dobry polski kryminał.
http://ksiazkoville.blogspot.com
***
"Cień gejszy" intryguje urokliwym melanżem przeszłości z teraźniejszością - historia i sztuka Kraju Kwitnącej Wiśni przeniesiona na grunt współczesnego Gdańska z jego niepowtarzalnym klimatem po prostu czaruje. Pomysłowa zagadka kryminalna jest przemyślana, logiczna i solidnie skonstruowana - trzeźwy, analityczny umysł Emila oraz znakomita wiedza i zawodowe kontakty Marty pozwalają ją rozwikłać bez żadnych niespodziewanych rozwiązań typu "deus ex machina", co jest dla mnie ogromnym plusem. Dzięki wartkiej, dynamicznej akcji fabuła staje się dodatkowo emocjonująca, zaś emanujący lekkością i naturalnością styl Anny Klejzerowicz sprawia, że opowieść trafia nie tylko do wyobraźni, ale też na długo zapada w pamięć. "Cień gejszy" jest powieścią wyjątkowo udaną; na własnej skórze przekonałam się, że wszelkie zachwyty pod jej adresem są nieprzesadzone i jak najbardziej zasłużone. Bardzo się cieszę, że uległam czarowi tej książki, choć zwykle nieufnie i z rezerwą podchodzę do rodzimej twórczości literackiej. Zachęcam do przeczytania, bo naprawdę warto.
Karolina Małkiewicz (http://zwiedzamwszechswiat.blogspot.com)
***
Fabuła "Cienia gejszy" została starannie przemyślana i poparta niemałą wiedzą historyczną. W powieści fikcja miesza się w faktami historycznymi, podanymi czytelnikowi w sposób przystępny, wiarygodny i rzetelny. Lekturę powieści Anny Klejzerowicz polecam więc nie tylko miłośnikom kryminałów, ale też osobom otwartym na piękno sztuki i chcącym wynieść z lektury nie tylko przyjemność, ale też wiedzę, która może być początkiem fascynacji czymś nowym. Powieść trzyma w napięciu od początku do końca, zapewniając miłe spędzenie czasu.
http://recenzje-elwira.blogspot.com
***
To książka dla osób zainteresowanych nie tylko historią Japonii, ale też historią relacji Wschód-Zachód. Dla rozmiłowanych w sztuce, i dla tych, którzy lubią przy czytaniu co jakiś czas zamykać oczy i obserwować poczynania bohaterów, którzy w wyobraźni ożywają i zostają z nami na dłużej niż czas czytania. Bardzo polecam.
Iwona Mejza (Zapiski na kolanie)
Powieść w fascynujący sposób wiedzie nas przez historię i współczesność, odkrywając sekrety miłości i sztuki osnute wokół kryminalnej zagadki.
Spokojne życie znanego gdańskiego dziennikarza - Emila Żądło - zostaje zakłócone: okazuje się, że ktoś podszywa się pod niego na licznych forach internetowych. Zostawiane komentarze dotyczą zagadkowych japońskich drzeworytów. Zaintrygowany sprawą Żądło rozpoczyna prywatne śledztwo.
Co łączy ludzi, którzy w tajemniczy sposób giną w Trójmieście? Co kryje historia drzeworytów i jaki ma związek z morderstwami? Dlaczego namiętna miłość pięknej gejszy i oficera niemieckiej marynarki zakończyła się ich tragiczną śmiercią?
***
Anna Klejzerowicz funduje swoim czytelnikom nie tylko świetnie skrojoną intrygę kryminalną, ale również pasjonującą lekcję historii (...) "Cień gejszy" to trzymający w napięciu kryminał. Intrygująca fabuła, wartka akcja, ciekawi bohaterowie. Czegóż chcieć więcej?
Anna Kutrzuba (www.dziennik-literacki.pl)
***
Anna Klejzerowicz napisała rewelacyjny polski kryminał, jakich mało! Cudze chwalicie, swego nie znacie! Z pewnością to powiedzenie idealnie pasuje do Autorki! (...) Z pewnością nikt nie będzie się nudził. "Cień gejszy" serdecznie polecam, tę pozycję warto przeczytać!
http://sabinkat1.blogspot.com
***
Lubię historie, które nie są... oczywiste. W których odnajdujemy drugie dno, które uczą nas czegoś nowego o ludziach. Bo są książki, które pochłaniamy, czy może pożeramy, ale jeszcze bardziej fascynujące są te, które pożerają nas. "Cień gejszy" należy do takich właśnie powieści (...)
Krzysztof Maciejewski (www.papierowemysli.pl)
***
Jeśli lubicie zagadki, zagmatwane historie z przeszłości, połączone z obecnymi wydarzeniami, intrygi, wątek miłosny i akcję kryminalną, to ta książka na pewno jest dla was. Dajcie się uwieść czarowi dawnej Japonii i zagadkowemu spojrzeniu gejszy. Bo warto!
Agnieszka Lingas-Łoniewska (http://agnesscorpio.blogspot.com/)
***
"Cień gejszy" to kolejny dowód na to, że pod otoczką kryminału, tak lekko tnąca linie życia swoich bohaterów Autorka, pragnie przede wszystkim zawsze ofiarować czytelnikowi poznanie. Zaintrygować go i pchnąć w objęcia wiedzy. Zmienić go, dać mu szansę by stał się nie tylko kimś innym, ale by pozwolił sobie na pasję.
Marzena Kowalska (www.7smoki.eu)
***
Autorka, w mistrzowski sposób splatająca fikcję z prawdziwymi wydarzeniami, stworzyła genialną powieść kryminalną z wątkami: politycznym, historycznym, a nawet miłosnym. Przeniesiemy się wraz z Emilem Żądło, znanym gdańskim dziennikarzem śledczym w sam środek mrożącej krew w żyłach historii, nierozerwalnie połączonej z wydarzeniami z 1905 roku, drzeworytami, piękną gejszą oraz lokalnym politykiem.
www.granice.pl
***
Intrygi, morderstwa, wartka akcja, tajemnicza Japonia i sympatyczni bohaterowie. "Cień gejszy" przyciąga od pierwszych stron i nie pozwala od siebie odejść aż do ostatniego słowa. Anna Klejzerowicz stopniowo buduje napięcie, sprawiając, że zagadka nie staje się nudna, a jej rozwiązanie wcale nie jest przewidywalne. Czytelnik podczas lektury tworzy własne teorie spiskowe, które wraz z rozwojem akcji rozlatują się jedna po drugiej. Nic nie jest takie na jakie wygląda.
http://wrota-wyobrazni.blogspot.com
***
Ta książka to kryminał z wartką akcją bez zbędnych opisów i zanudzania. Czytelnik wchodzi do historii, zapina pasy i rusza na poszukiwania rozwiązania zagadki. (...) Osobiście polecam jak najbardziej. Dla mnie to jedna z najlepszych książek jakie przeczytałam w ostatnim czasie.
Monyk (http://wswiecieksiazek.blogspot.com/)
***
Jestem oszołomiona. Zachwycona. Rozmarzona. I żal mi, że już skończyłam czytać...
Maria Ulatowska (www.empik.com)
***
"Cień gejszy" można uznać za interesującą powieść kryminalną. Dodatkowo spełnia też misję popularyzowania wiedzy o japońskiej kulturze.
http://niecodziennikliteracki.blox.pl/html
***
Anna Klejzerowicz dokonała właściwie na ten czas rzeczy niemożliwej. Napisała dobry kryminał znakomicie wplatając w powieść elementy edukacyjne. Trudno, bowiem inaczej nazwać przybliżenie czytelnikowi dogłębnych wiadomości związanych z drzeworytem japońskim. (...) Powieść napisana z werwą i polotem. Autorka operuje językiem, który czyta się z przyjemnością.
Beata Woźniak (http://slowemmalowane.blogspot.com/)
***
Moim zdaniem jednak, dwie rzeczy decydują, że książka jest wyjątkowa. Pierwsza to piękna, tragiczna historia miłosna Japonki i Europejczyka z początku dwudziestego wieku. Niewiele wiemy o tamtych postaciach i prawdopodobnie ta tajemniczość sprawia, że tchną liryzmem, unoszą się nad powieścią jak tytułowy cień, dodają uroku zmaganiom współczesnych bohaterów. Drugą kwestią jest podejście autorki do kwestii sztuki. Czytając, byłam pełna podziwu dla jej ogromnej wiedzy.
Magdalena Zimniak (http://magdalena-zimniak.blog.onet.pl/)
***
Po książkach Anny Klejzerowicz można przede wszystkim oczekiwać dobrze wypracowanego klimatu powieści oraz ciekawych i barwnych postaci. "Cień gejszy" to książka dla wszystkich miłośników zagadkowych przygód i ciekawej fabuły jak również dla tych, którzy poszukują w książkach czegoś, co sprawi iż czas spędzony z powieścią nie będzie zmarnowany.
Agata Wiśniewska (http://ksiazkowe-recenzje.blogspot.com/)
***
Anna Klejzerowicz nie byłaby kryminalną babką, gdyby i tym razem mnie nie zaskoczyła. Bo książka wciąga od pierwszych stron. To akurat znam w przypadku jej twórczości. Ale przedstawione w powieści wydarzenia, sięgające roku 1905 i bohaterów żyjących w Japonii, w Tokio, oraz tajemnica, która już od początkowych stron zdaje się wypełzać z kartek i niemal do samego końca utrzymuje czytelnika w niepewności, sprawiają, że ma się nieopanowaną ochotę zajrzeć na ostatnią stronę.
http://zbrodniawbibliotece.pl/
***
Emil, Marta i kot Bolero wskażą Wam drogę do świata, którego długo nie uda się Wam zapomnieć. Egzotyczne, wschodnie klimaty, akcja pełna napięcia i zaskakujące zakończenie - to największe atuty Anny Klejzerowicz. "Cień Gejszy" będzie Was trzymał w napięciu od pierwszej do ostatniej strony, od pierwszej do ostatniej litery. I pozostawi po sobie poczucie niedosytu, które sprawi, że zapragniecie poznać dalsze losy tej niezwykłej trójki.
http://banburynetwork.co.uk
***
Najnowsza powieść Klejzerowicz tak bardzo mnie wciągnęła, że zapomniałam o całym świecie i gorączkowo przerzucałam kolejne kartki, by dowiedzieć się, jak zakończy się dramatyczna historia, a raczej - historie.
http://dlalejdis.pl
***
Anna Klejzerowicz jest okrzyknięta "Gdańską Agathą Christie". Ja jestem przekonany że zasługuje na tytuł "Polska Agatha Christie". Piszę to nie bez kozery. Zrozumie to każdy to przeczyta jej kryminały.
Piter Murphy (http://pisanyinaczej.blogspot.com/)
***
"Cień gejszy" jest kryminałem, którego fabuła wciąga i trzyma czytelnika w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. Intryga zapoczątkowana w czasach wojny rosyjsko- japońskiej, mająca wpływ na bohaterów żyjących współcześnie, jest skonstruowana z wręcz mistrzowską precyzją.
Izabela Nowak (http://duzeka.pl/)
***
Intryga kryminalna, egzotyczna kultura i historia Japonii oraz zagadki i tajemniczy klimat, z pewnością ucieszą niejednego czytelnika i nie pozwolą oderwać się od książki. A w tle tego wszystkiego piękna, namiętna historia miłosna.
http://kasandra-85.blogspot.com
***
To pozycja obowiązkowa, nie tyle dla fanów kryminałów, ile dla fanów japońskiej kultury, japońskiej historii i Japonii w ogóle.
Izabela Raducka (http://czytadelko.blox.pl)
***
Autorce nie można odmówić rozległej wyobraźni. Zbudowała ciekawą intrygę z wielu elementów, które z pozoru do siebie nie pasują. Miłość gejszy i Europejczyka, morderstwa z 1905 roku, przekazywane z pokolenia na pokolenie drzeworyty, podejrzana umowa handlowa - a to i tak nie wszystko. Za historię napisaną z takim rozmachem należy się duży plus.
Katarzyna Tatomir (www.qfant.pl)
***
Książkę nie czytałem, ja ją "połykałem" w całości. Autorka jak zwykle doskonale ukazuje nam klimat Gdańska, prowadzi nas małymi uliczkami, a jej opisy są wręcz doskonałe.
www.allarte.pl
***
Piękna okładka, wartka, oryginalna intryga i klimat Japoński - kolejna książka wobec, której trudno pozostać obojętnym. (...) Książkę czyta się niezwykle lekko i przyjemnie, wręcz ciężko się od niej oderwać i pożegnać z tak sympatycznymi postaciami wykreowanymi przez Panią Klejzerowicz. Plastyczne obrazy Gdańska sprawiają, że czujemy się tak jakbyśmy razem z bohaterami podążali nadmorskimi uliczkami wspólnie odkrywając tajemnicę skrywaną przez blisko sto lat.
http://zatopionawlekturze.blogspot.com
***
Na każdym kroku bohaterowie czują obecność tajemniczej Japonki, która wiek po swojej śmierci robi to, co robiła za życia: cicho dotrzymuje towarzystwa, zapewnia nastrój swoją osobą (przedstawioną na serii drzeworytów) i w jakiś sposób prowadzi ludzi do zachowania się zgodnie z zasadami. Tyle, że jedną z japońskich zasad jest harmonia między sposobem życia i zadowoleniem z niego... a inną zasadą: konieczność pomszczenia zbrodni. Japońska wyobraźnia nie zna pojęcia "przedawnienia", nastrój zapewniony przez zamordowaną gejszę jest dyskretnie niesamowity i niepokojąco tajemniczy, presja z jej strony wyraźnie wyczuwalna. Nie wiemy, czy to kwestia mistrzowskiego portretu tej dziewczyny, czy też czegoś więcej.
Piotr Olszówka (http://wujek-piotrek.blogspot.com)
***
Książkę się wręcz chłonie, a dodatkowo zawiera mnóstwo ciekawych informacji historycznych i ze świata sztuki. Gwarantuję, że po lekturze każdy będzie miał ochotę pooglądać wizerunki pięknych gejsz (...) Polecam ją oczywiście jako lekturę obowiązkową wszystkim miłośnikom Japonii. I wszystkim, którzy zwyczajnie mają ochotę na dobry polski kryminał.
http://wykopksiazke.blogspot.com
***
Nigdy nie przepadałam za polskimi autorami. Zdarzali się jedynie czasami pisarze, którzy zachwycali mnie swoimi książkami. Ostatnio do tej listy dołączyła Anna Klejzerowicz. [...] W tym roku została wydana jej kolejna książka "Cień gejszy", która mnie urzekła.
http://kanapowicz.blogspot.com
***
Napisany świetnym stylem (dlaczego wiele innych kryminałów nie brzmi po polsku tak wspaniale jak utwór Anny Klejzerowicz?) "Cień gejszy" stanowi bez wątpienia wartą uwagi powieść. Mimo iż trup ściele się gęsto, pojawiają się elementy "political fiction", to jednak książka Klejzerowicz nie przywodzi na myśl utworu kryminalnego "sensu stricto". Mogłabym zaryzykować twierdzenie, że wątek kryminalny stanowi niejako pretekst do zwrócenia uwagi czytelników na japońską sztukę drzeworytniczą. Albo. "Cień gejszy" jest zgrabnym połączeniem pasji autorki z wariacją na temat konstrukcji współczesnej powieści kryminalnej. Rozstrzygnięcie należy do czytelnika.
Luiza Stachura (http://bookznami.pl/)
***
"Gejszę" przeczytałem z dużą przyjemnością, mimo że w powieści kryminalnej wolałbym trochę niższą temperaturę (taki osobisty defekt).
Poza wszystkim: wiedza autorki na temat japońskich drzeworytów doprawdy imponująca; polecam czytelnikom rozpoczęcie lektury od "Posłowia".
Janusz Imiołczyk (http://ksiazkiwulubionych.blogspot.com)
***
To elegancki kryminał w starym stylu, który nie straszy ani nie obrzydza, a którego siłą napędową jest pomysł na fabułę. Książka dostarczyła mi spodziewanej rozrywki. Polecam!
Czytam, bo lubię (http://agaczyta.blox.pl)
***
Czytając "Cień gejszy", miałam wrażenie, jakby stworzyły ją dwie osoby, z których jedna jest poetką. (...) Anna Klejzerowicz tworzy niesamowicie sugestywne, działające na wyobraźnię, obrazy, od których trudno się oderwać. Są kunsztowne i finezyjne, pełne nieuchwytnego czaru, jak japońskie drzeworyty, będące cichymi bohaterami książki.
Alicja Minicka (www.eioba.pl)
***
Autorka, w mistrzowski sposób splatająca fikcję z prawdziwymi wydarzeniami, stworzyła genialną powieść kryminalną z wątkami: politycznym, historycznym, a nawet miłosnym (...) Na uwagę zasługuje nie tylko wspaniale zbudowana akcja, w pasjonujący sposób przywołana historia Japonii i drzeworytów, ale i sami bohaterowie, niesamowicie sympatyczni, kompetentni i dociekliwi.
Justyna Gul (www.granice.pl)
***
Jeśli macie ochotę na książkę, która pomoże Wam choć na chwilę zapomnieć o codziennych troskach, zmartwieniach i innych problemach, a przy tym "trzyma poziom" polecam powieść "Cień gejszy" Anny Klejzerowicz.
http://mojaksiegarnia.blogspot.com
***
Autorka dodała do świetnych zagadek kryminalnych odrobinę japońskiej kultury. Informacje dotyczące drzeworytów i wojny rosyjsko-japońskiej, które poznali bohaterowie, przekazała także czytelnikom. Stąd kilka stron poświęconych wyłącznie na przybliżenie historii Japonii. Co więcej, większość wspomnianych przez autorkę wydarzeń z przeszłości rzeczywiście miała miejsce. Chętnie zapoznam się z innymi powieściami pani Klejzerowicz, a zwłaszcza z "Sądem ostatecznym", którego bohaterem jest Emil Żądło. "Cień gejszy" polecam Wam wszystkim. Rzadko trafia się tak dobry polski kryminał.
http://ksiazkoville.blogspot.com
***
"Cień gejszy" intryguje urokliwym melanżem przeszłości z teraźniejszością - historia i sztuka Kraju Kwitnącej Wiśni przeniesiona na grunt współczesnego Gdańska z jego niepowtarzalnym klimatem po prostu czaruje. Pomysłowa zagadka kryminalna jest przemyślana, logiczna i solidnie skonstruowana - trzeźwy, analityczny umysł Emila oraz znakomita wiedza i zawodowe kontakty Marty pozwalają ją rozwikłać bez żadnych niespodziewanych rozwiązań typu "deus ex machina", co jest dla mnie ogromnym plusem. Dzięki wartkiej, dynamicznej akcji fabuła staje się dodatkowo emocjonująca, zaś emanujący lekkością i naturalnością styl Anny Klejzerowicz sprawia, że opowieść trafia nie tylko do wyobraźni, ale też na długo zapada w pamięć. "Cień gejszy" jest powieścią wyjątkowo udaną; na własnej skórze przekonałam się, że wszelkie zachwyty pod jej adresem są nieprzesadzone i jak najbardziej zasłużone. Bardzo się cieszę, że uległam czarowi tej książki, choć zwykle nieufnie i z rezerwą podchodzę do rodzimej twórczości literackiej. Zachęcam do przeczytania, bo naprawdę warto.
Karolina Małkiewicz (http://zwiedzamwszechswiat.blogspot.com)
***
Fabuła "Cienia gejszy" została starannie przemyślana i poparta niemałą wiedzą historyczną. W powieści fikcja miesza się w faktami historycznymi, podanymi czytelnikowi w sposób przystępny, wiarygodny i rzetelny. Lekturę powieści Anny Klejzerowicz polecam więc nie tylko miłośnikom kryminałów, ale też osobom otwartym na piękno sztuki i chcącym wynieść z lektury nie tylko przyjemność, ale też wiedzę, która może być początkiem fascynacji czymś nowym. Powieść trzyma w napięciu od początku do końca, zapewniając miłe spędzenie czasu.
http://recenzje-elwira.blogspot.com
***
To książka dla osób zainteresowanych nie tylko historią Japonii, ale też historią relacji Wschód-Zachód. Dla rozmiłowanych w sztuce, i dla tych, którzy lubią przy czytaniu co jakiś czas zamykać oczy i obserwować poczynania bohaterów, którzy w wyobraźni ożywają i zostają z nami na dłużej niż czas czytania. Bardzo polecam.
Iwona Mejza (Zapiski na kolanie)