Ukiyo-e
Ogata Gekko
Drzeworyty
Baison
Teatr Atelier
Ród Fertnerów
Zagadkowy feretron
Tryptyk z Oliwy
Tatry Oppenheima
Zadyma
Ogata Gekko
Drzeworyty
Baison
Teatr Atelier
Ród Fertnerów
Zagadkowy feretron
Tryptyk z Oliwy
Tatry Oppenheima
Zadyma
UKIYO-E czyli SZTUKA PRZEMIJAJĄCEGO ŚWIATA
Japoński drzeworyt barwny XVII-XIX wieku [fragment]


1) Pojęcie i filozofia
Termin "ukiyo-e" oznacza dosłownie "przemijający czas" lub "odchodzący świat" - czyli obraz świata, który przemija. Pojęcie to wywodzi się z filozofii buddyjskiej, jeszcze z okresu japońskiego średniowiecza. Buddyjscy mnisi rozumieli je w znaczeniu pesymistycznym - wyznawali zasadę, że świat doczesny jest pełen złudzeń, udręki i cierpień, nie ma w nim nic stałego, wszystko przemija. Pojęcie to przybrało zupełnie odmienne zabarwienie w XVII wieku. Zostało wówczas powszechnie przyjęte i rozumiane w sensie hedonistycznym - jako świat wciąż zmiennych przyjemności codziennego życia, zmysłowych uciech i zabaw:
Żyć tylko chwilą zwracając całą uwagę ku przyjemnościom,
które dają księżyc, śnieg, kwiaty wiśni, liście klonu,
śpiewać pieśni, pić wino i bawić się przemijając, przepływając,
nie troszcząc się ani trochę o nędzę gapiącą się nam prosto w twarz,
nie poddając się przygnębieniu, jak tykwa płynąć z nurtem rzeki -
to właśnie nazywamy "światem, który przemija."
Oto credo sformułowane w XVII wieku przez Asai Rioi w "Opowieściach przemijającego świata".
W historii sztuki termin ukiyo-e odnosi się do twórczości szkoły malarskiej i drzeworytniczej, która zaistniała z początkiem tzw. okresu Edo (XVII w.) i trwała do połowy XIX wieku, czyli do okresu otwarcia granic Japonii i jej europeizacji.
2) Kultura mieszczańska a początki drzeworytu
Edo to dawna nazwa dzisiejszego Tokio, które jako ówczesna nowa stolica Japonii, odegrało decydującą rolę w dziedzinie kultury i skąd promieniowała ona na inne miasta. Bo "okres Edo" to przede wszystkim kultura miejska.
Początki tego okresu to zjednoczenie państwa w 1600 r., ustrój społeczno-polityczny oparty na totalitarnych rządach shoguna, znaczne ograniczenie roli wielkich rodów arystokratycznych, przeniesienie stolicy z Kioto do Edo i jego szybka rozbudowa powodująca, że prędko rozrosło się w kilkusettysięczne miasto, a wreszcie - zamknięcie od 1640 roku granic Japonii dla handlu i kontaktów z zagranicą. Wyjątkiem było zezwolenie na handel dla grup Holendrów i Chińczyków w porcie Nagasaki, poprzez który przenikały do Japonii bardzo ograniczone wpływy kulturowe z zewnątrz.
Długi okres pokoju, sformalizowany układ społeczny oraz wzbogacenie się mieszczaństwa (pozbawionego jednak szansy awansu) dało możliwość uformowania się swoistej kultury mieszczańskiej o charakterze narodowym, pozbawionej dominujących dotąd wpływów kontynentalnych, zwłaszcza z Chin.
Łatwa przyjemność, możliwa do osiągnięcia dzięki dobrym warunkom materialnym, stała się specyficznym bodźcem kulturowym. Domy uciech, herbaciarnie, powieść, luksusowe wyroby rzemiosła artystycznego, teatr kabuki (o charakterze ludowym - w przeciwieństwie do tradycyjnego teatru nó) - oto codzienne radości mieszkańców miasta. Oni to właśnie byli odbiorcami sztuki ukiyo-e, a zwłaszcza drzeworytu: tańszego, powielanego w licznych odbitkach, operującego konkretną, czytelną formą. Drzeworyt ukiyo-e był jednocześnie odzwierciedleniem życia i ideologii mieszczaństwa. Dziś właśnie drzeworyty stanowią dla nas najoryginalniejszy przejaw sztuki okresu Edo, oddający wiernie klimat epoki oraz obyczajowość życia miejskiego (moda, rozrywki, praca, ideały). Tematyką drzeworytów był zasadzie całokształt życia miasta i jego mieszkańców, a więc herbaciarnie, sceny z domów rozpusty (tzw. "zielonych domów"), sklepy, uliczki i zaułki Edo, gejsze, kurtyzany, aktorzy kabuki itp. Rzadko jednak ukazywały trudy i troski życia codziennego, stanowiąc też pewien rodzaj "ucieczki" przed nimi w sferę radości i zabawy. Przez długi czas tematykę drzeworytu ukiyo-e zdominowały portrety słynnych aktorów i kurtyzan. Wynikało to z ich szczególnej pozycji i popularności w mieszczańskim środowisku. Pięknym i wykształconym kurtyzanom okazywano względy i przywileje, aktorom podziw graniczący niekiedy z uwielbieniem. Duży wpływ na drzeworyt wywarła także popularna wówczas literatura, zwłaszcza o charakterze miłosnym. Często formy te (literaturę i plastykę) łączono ze sobą.
3) Technika
W procesie powstawania drzeworytu współpracowały ściśle trzy osoby: artysta malarz, rytownik oraz drukarz.
Artysta wykonywał właściwy rysunek czarnym tuszem na bibułce, którą rytownik naklejał zarysowaną stroną na deskę z wiśniowego drewna i wycinał nożem linie rysunku. Oryginalne dzieło malarza ulegało więc zniszczeniu. Następnie drukarz robił czarną farbą odbitki próbne, przeznaczone dla malarza w celu zaznaczenia odpowiednich kolorów. Oznaczone próbkami barw odbitki wracały do rytownika, który wykonywał tyle desek, ile kolorów przewidział artysta (dla każdego koloru osobna deska - "klocek"). Liczba klocków była rozmaita - dla druków luksusowych (tzw. "surimono") mogła dochodzić do kilkunastu.
Po oczyszczeniu desek drukarz odbijał kolejno czarny kontur oraz elementy barwne na papierze zwilżonym wodą. Papier dociskał specjalnym przyrządem w kształcie dysku, zwanym "baren". Czynność tą powtarzał wielokrotnie, w zależności od zamierzonego nakładu.
Papier wyrabiany był ręcznie (czerpany) - trwały, miękki i świetnie wchłaniał farby, stanowił doskonały materiał dla odbitek drzeworytniczych.
Stosowane farby (aż do połowy XIX wieku) były wyłącznie pochodzenia roślinnego lub mineralnego, co podnosiło dodatkowo walory barwne drzeworytu. Na przykład wyjątkowo piękny kolor niebieski uzyskiwano z wygotowanych liści indyga, karmin z kwiatów ostu itp. Pozwalało to na uzyskiwanie wspaniałych, niepowtarzalnych efektów kolorystycznych.
Niekiedy, zwłaszcza dla luksusowych "surimono", stosowano też dodatkowe, bardziej wyrafinowane techniki, np. ślepe tłoczenie lub posypywano fragmenty planszy sproszkowanym srebrem, miedzią, miką, a nawet złotem.
"Surimono" miały zazwyczaj charakter okolicznościowy i przeznaczone były dla małej grupy odbiorców lub wykonywane na specjalne zamówienie (mała liczba odbitek).
Doskonałość techniki drzeworytu japońskiego, tajniki warsztatu i perfekcja wykonania to efekt wielowiekowej tradycji artystycznej - zjawisko niepowtarzalne w dziejach sztuki. Późniejsze europejskie próby naśladownictwa przyniosły tak mierne efekty, że zmusza nas to do zastanowienia się nad geniuszem japońskich artystów...
Istotny jest fakt, że za autora drzeworytu zawsze uchodził artysta-malarz. Koncepcja, pomysł, idea ważniejsze były od pracy czysto odtwórczej. Jednak my podziwiamy dzisiaj także zręczność anonimowych rytowników i drukarzy - także artystów w swoim rzemiośle.