Współczesny Gdańsk. Podczas remontu domu po babce Ewa znajduje ukrytą kopertę, a w niej stary naszyjnik z bursztynem oraz… tajemniczy list. I nagle jej świat całkowicie się zmienia. Kobieta musi odnaleźć swoje korzenie, nie wiedząc, kim tak naprawdę jest ona sama, jej zamknięta w sobie matka, ich przodkowie. Nie wie jeszcze, że nie tylko o rodzinną przeszłość tu chodzi, lecz także o zbrodnię, a zagrożenie jest wciąż realne...
Prywatne śledztwo, prowadzone wraz ze znajomym dziennikarzem, odsłania coraz więcej zagadek, niebezpieczeństwo narasta. Ktoś depcze im po piętach. Dwie bliskie sobie kobiety, które od lat nie potrafią się ze sobą porozumieć. Teraźniejszość, która wciąż nie otrząsnęła się jeszcze z mrocznej przeszłości. Miasto naznaczone piętnem historii. Zbrodnia oraz jej konsekwencje. Pułapki uprzedzeń. Rozwiązanie zagadki jest trudne i niebezpieczne, lecz możliwe. Czy jednak możliwe jest naprawienie zła, zadośćuczynienie krzywdom?...
"Medalion z bursztynem" to fascynująca powieść kryminalna z wątkiem historycznym, rodzinnym oraz obyczajowym. To opowieść o przeszłości, która nie daje o sobie zapomnieć.
***
Książka o tym, jak "dawne zbrodnie rzucają długie cienie", zmieniając całkowicie świat - mój, Twój, jej i jego. W całą pisarską grę wpleciony jest temat poszukiwania swoich korzeni, swojego ja. Przeszłość może okazać się równie niebezpieczna jak realne, codzienne zagrożenia. Sytuacje, zupełnie niespodziewanie odsłaniają krok po kroku coraz więcej zagadek. Wszystko dozowane z niesamowitym sprytem, inteligencją i wyczuciem jest połączone z wieloma wzruszeniami. "Pułapki uprzedzeń" narastają w każdym z nas. Naprawienie zła jest możliwe, trzeba obudzić tylko historię. Wystarczy zrozumieć "czas zaklęty w przedmiocie. A może świat zaklęty w czasie? Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość". Jeśli pragniecie zrozumieć sedno wieczności - wieczności wspomnień, sięgnijcie po książkę Anny Klejzerowicz. "Medalion z bursztynem" to kolejne mistrzostwo tej pisarki.
Pokój Geeka (pokojgeeka.pl)
***
„Medalion z bursztynem” to nie tylko ciekawy kryminał i opowieść o zagadkach z przeszłości, ale też dobrze skrojona historia obyczajowa. (...) Anna Klejzerowicz informuje w zamykającym książkę posłowiu, że do wymyślenia perypetii Ewy zainspirowała ją autentyczna historia rodzinna od jednej z czytelniczek. Jak mogłam przekonać się za pośrednictwem lektury, powyższe natchnienie zaprocentowało zdecydowanie udanym efektem końcowym. Tworząc „Medalion z bursztynem”, autorka zafundowała satysfakcjonujący popis lawirowania w obrębie różnych gatunków. Typowo kryminalne motywy zgrabnie stoją tu obok stricte obyczajowych aspektów, a dodatkowym atutem jest historyczna, bo obejmująca okołowojenne realia, polewa.
Julita (crouschynca) (Crouschynca)
***
Książka o tym, jak "dawne zbrodnie rzucają długie cienie", zmieniając całkowicie świat - mój, Twój, jej i jego. W całą pisarską grę wpleciony jest temat poszukiwania swoich korzeni, swojego ja. Przeszłość może okazać się równie niebezpieczna jak realne, codzienne zagrożenia. Sytuacje, zupełnie niespodziewane odsłaniają krok po kroku coraz więcej zagadek. Wszystko dozowane z niesamowitym sprytem, inteligencją i wyczuciem jest połączone z wieloma wzruszeniami. "Pułapki uprzedzeń" narastają w każdym z nas. Naprawienie zła jest możliwe, trzeba obudzić tylko historię. Wystarczy zrozumieć "czas zaklęty w przedmiocie. A może świat zaklęty w czasie? Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość". Jeśli pragniecie zrozumieć sedno wieczności - wieczności wspomnień, sięgnijcie po książkę Anny Klejzerowicz. "Medalion z bursztynem" to kolejne mistrzostwo tej pisarki.
(Księgarnia wspomnień)
***
„Medalion z bursztynem” to pierwsza powieść Anny Klejzerowicz, po którą sięgnęłam i jestem bardzo zadowolona z tego wyboru. Czytając lekko straciłam kontakt z rzeczywistością (...) „Medalion…” mimo, że przez wiele osób nazywany jest kryminałem sama zaliczyłabym go do powieści przygodowych i to godnych mistrzów gatunku. (...) Książka już od pierwszych stron porywa, akcja narasta w odpowiednim tempie, a kiedy się kończy czujemy niedosyt i smutek, że to już wszystko.
Iwona Czyżykowska (Czytając...)
***
Ciekawie dialogi wplecione w narrację, powodują, że książkę czyta się szybko i z zainteresowaniem. Powieść chwilami trzyma w napięciu, a chwilami bardzo wzrusza, co jest jej wielkim atutem ponieważ fabuła nie nudzi. (...) Kto nie zna książek tej autorki, powinien koniecznie po nie sięgnąć, bo dobrej literatury nigdy za wiele. W tej powieści znajdzie coś dla siebie nie tylko miłośnik kryminału, ale również miłośnik historii i obyczajowej literatury współczesnej.
Ewa Formella (Książki Idy)
***
Kamienica przy Jaśkowej Dolinie. Przypadkowo odkryty list i medalion z bursztynem. A do tego skomplikowana przeszłość i morderstwa. To wszystko znajdzie osoba, która sięgnie po książkę gdańszczanki Anny Klejzerowicz "Medalion z bursztynem" (...) Powieść "Medalion z bursztynem" to świetna lektura dla osób kochających powieści sensacyjne. Zakończenie zaskakujące i nieoczywiste, więc polecam lekturę, nie tylko na wakacje.
Marzena Bakowska (Radio Gdańsk)
***
„Medalion z bursztynem” łączy w sobie to, co w twórczości Anny Klejzerowicz najpiękniejsze – tajemnice zanurzone w przeszłości z historią Polski, a życiową mądrość z ludzkimi niedoskonałościami dobrze nakreślonych postaci. Jednak w błędzie będzie ten, kto uzna jej najnowszą powieść za odcinanie kuponów od dotychczasowego dorobku. Fakt, „Medalion” przypomina wydany na początku zeszłego roku „List z powstania” „zakurzonym” klimatem starych domostw, pamiątek i dokumentów, wmieszaniem w fabułę fragmentów epistolarnych i wątkiem przeszłości, która mocno determinuje teraźniejszość, jednak całość – począwszy od językowej stylizacji, poprzez zakańczanie rozdziałów i ostateczny wydźwięk, a na momentami bezpardonowym ostracyzmie polskich grzechów skończywszy – bez wątpienia ma swój własny charakter.
Paulina Stoparek (Moonbloger)
***
To piękna książka, magiczna, ale też chwilami trudna i brutalna. Widać w niej perfekcyjny styl autorki, umiejętność wciągnięcia czytelnika w ciekawą intrygę i przemycenia ważnych społecznych problemów. Gorąco polecam tę książkę, wciągająca lektura, magia, niesamowity klimat. Wstąpcie do świata tajemniczego medalionu, czarów bursztynu, tajemnic i trudnych ludzkich losów.
Grażyna Strumiłowska (Książka zamiast kwiatka)
***
Gdańsk: ten współczesny oraz ten sprzed lat. I opowieść pełna zaskakujących zwrotów akcji, gdzie do końca nie jest zupełnie wyjaśniona zagadka związana z tytułowym medalionem. Oto właśnie wspaniały kryminał Autorki, który, moim zdaniem, również mógłby być poczytany za świetną powieść obyczajową. Historia dosłownie naszpikowana niespodziankami i niezwykłymi odkryciami. Tu nie można się nudzić.
Anna Uznańska (sweet-bitter art)
***
"Medalion z bursztynem" to mistrzowskie połączenie kryminału, historii oraz niebanalnych wątków obyczajowych. Anna Klejzerowicz stworzyła skomplikowaną, zawiłą intrygę łączącą odległą przeszłość z teraźniejszością. (...) "Medalion z bursztynem" to rewelacyjna powieść będąca dowodem na to, iż Anna Klejzerowicz jest w świetnej formie. Literacki Olimp osiągnęła już w "Liście z powstania", a "Medalion z bursztynem" w niczym nie ustępuje poprzedniej fenomenalnej powieści pisarki. Utrzymany w podobnym klimacie, jestem przekonana, iż trafi do gustów wszystkich tych, których zachwycił "List z powstania". (...) "Medalion z bursztynem" to doskonała lektura dla ambitnego czytelnika. Tutaj przeszłość flirtuje z teraźniejszością, prawda miesza się z fałszem, a rozwiązanie zagadki nie przybliża się samo wraz z rozwojem śledztwa. Koniecznie wybierzcie się w niezwykłą podróż, w jaką przeniesie was Anna Klejzerowicz i jej "Medalion z bursztynem". Wyjątkowa powieść, gorąco polecam!
Magdalena Kijewska (Przegląd czytelniczy)
***
W "Medalionie", pisarka dowodzi kolejny raz, że to, kim jesteśmy, nie zależy tylko od nas samych. Wtopieni jesteśmy, niczym w bursztyn, w miejsce, z którego pochodzimy, wraz z jego historią i prawdą, która jest niezbędna do poczucia naszej przynależności. I kolejny raz dowodzi, że warto czekać na taką dawkę emocji, doznań, wrażeń. A kiedy dostaje się wiadomość, że książka jest już blisko, jest do odbioru w Urzędzie Pocztowym, to warto zostawić wszystko i biec, by zdążyć minutę przed jego zamknięciem. Warto!
Mariola Pomykaj (Myśli rzeźbione słowem)
***
Niektóre książki przywodzą na myśl mistrzowskie potrawy, wykonane z komponentów, dobranych w doskonałych proporcjach. Powieści Anny Klejzerowicz zdecydowanie należą do tej właśnie kategorii. (...) Proza Anny Klejzerowicz posiada bardzo istotną cechę – oryginalność. Autorka pisze o tym, co ją pasjonuje. Trudno nieraz uwierzyć zapewnieniom, że tworzy literacką fikcję. Jej powieści są tak wiarygodne – wydaje się, że czytamy o wydarzeniach, które rzeczywiście miały miejsce.
Alicja Minicka (Alicja Minicka - blog autorski)
***
Klejzerowicz ciekawie prowadzi akcję utworu, potrafi podtrzymać ciekawość czytelnika, a głównym „motorem napędowym” powieści są niewątpliwie dialogi. Interesujące i niebanalne postaci z pewnością intrygują przeszłością. Jak przystało na kryminał, są trupy i jest zagadka do rozwiązania. A co ciekawe, inspiracją do napisania tej historii był prawdziwy list z 1943 roku. (...) Autorka posługuje się prostym stylem, bez sztucznych ozdobników, idealnie dopasowanym do charakteru książki. Z pewnością potrafi wciągnąć czytelnika w wir zdarzeń. Czytając, ma się wrażenie, że czasami może lepiej nie budzić demonów przeszłości.
Anna Sakowicz (Anna Sakowicz - blog autorski)
***
„Medalion z bursztynem” to wciągająca, pełna licznych zwrotów akcji i meandrująca opowieść, którą określić można jako dobrze rokujący kryminał, jak rówież jako poprawną, dobrze skonstruowaną powieść obyczajową. I chociaż ostateczne rozwiązanie zagadki medalionu może być dla niektórych czytelników nieco mgliste z uwagi na wiele niedopowiedzeń, przypuszczeń i luźnych faktów, to należy przyznać, że całościowo powieść jest równa, spójna, dynamiczna. A, co najważniejsze, nie sposób się od niej oderwać.
Magdalena Galiczek-Krempa (granice.pl)
***
„Ktoś kiedyś powiedział, że stare grzechy mają długie cienie” – takie zdanie wypowiada jeden z bohaterów najnowszej książki Anny Klejzerowicz zatytułowanej „Medalion z bursztynem”. To jedno zdanie jest nie tylko trafne i uniwersalne, bo można je odnieść do wielu życiowych sytuacji, ale odpowiada także tematyce, którą autorka najczęściej zajmuje się w swoich książkach. Gdańska pisarka opowiadaną przez siebie historię zawsze ubarwia wydarzeniami z przeszłości, która ma swoje reperkusje w teraźniejszości. (...) Kiedy dodam jeszcze otwarte zakończenie najnowszej powieści autorki, to stwierdzam z całym przekonaniem, że „Medalion z bursztynem” jest jak dotąd najlepszą jej książką. Chyba nie muszę dodawać, że z niecierpliwością czekam na kolejne.
Ewelina Dyda (Poczytajnia)
***
Bursztyn mieni się zagadką, miłością, tęsknotą, strachem i oczekiwaniem. Bursztyn to życie zaklęte w kamieniu. Porywająca książka ukazująca mechanizm bezwzględności władzy. Inne uwarunkowania historyczne czy próba zmiany spojrzenia na rozumienie pojęcia "władza" nie wpływa na jej zmianę. Nadal jest okrutna, demoniczna, pozbawiona emocji. Akcja powieści toczy się we współczesnym Gdańsku, choć sporo w niej powrotów do czasu drugiej wojny światowej i lat powojennych, kiedy totalitaryzm stalinowski obłapił swymi mackami nasz kraj. Wątek detektywistyczny odkrywa ten czas i jego mrok. Tajemnica medalionu odnalezionego w starej komodzie krok po kroku jest odsłaniana, a główna bohaterka poznaje w ten sposób prawdę o najbliższej rodzinie. Gdańsk - miasto znajdujące się przez wiele lat w tyglu kultur i narodowości - to idealna sceneria dla opisywanych zdarzeń. Za umiejętność przekazania czytelnikom sporej dawki faktów, przypomnienie o tym, jak wielką rolę w teraźniejszości odgrywa przeszłość, za lekkość narracji, miłą w odbiorze żyłkę detektywistyczną i dostosowanie języka do postaci (!) najwyższa nota dla autorki! Polecam!
Aneta Kwaśniewska, Radio Zamość (Książki w eterze)
***
W zakamarkach zawsze czają się demony, nie te ulotne i bezcielesne. Lecz takie, których długie ramiona przenikają przestrzeń i czas. Historia nigdy nie zapomina, bo nie ma zbrodni bez imion i nazwisk. Zawsze jest oprawca i ofiara. I poprzez stulecia morderstwo ma ten sam wymiar. Jednak historia zawsze dogodni sprawcę, odsłoni jego zwykłą ludzką twarz i mroczną, pustą duszę. Historia "Medalionu z bursztynem" jest zapewne piętnem naszych czasów. Jesteśmy wnukami wojny, straconych żyć, ale także marzeń. Jesteśmy potomkami takich medalionów, ukrytych tajemnic, listów będących testamentami, metrykami i świadectwami. Wiele z nich nie odnalazło światła dziennego. Zapomniane, skryją swoje tajemnice na wieki. Niejeden hrabia, nie ma pojęcia, że nim jest. Niejeden nie wie, że jakiś piękny skrawek ziemi jest jego własnością. Tak. Wojenne losy sprawiły, że wielu z nas nie ma pojęcia o swojej przeszłości. Piękne dzieje medalionu przypominają, że wbrew istniejącej prawdzie, jest jeszcze inna. Trzeba jej tylko nieustannie szukać. Polecam.
Marzena Hippmann (Recenzja na FB)
***
„Medalion z bursztynem” to według mnie bardzo dobry – fascynujący i świetnie skonstruowany kryminał. Jest w nim wszystko to, co być powinno w tego typu powieści: sekret z przeszłości, trudna do rozwikłania zagadka, zbrodnia, niebezpieczeństwo i śledztwo prowadzące do wyjaśnienia tajemnicy. Dla mnie lektura tej książki była niezapomnianą i emocjonującą przygodą czytelniczą. Gorąco polecam ją wszystkim. Jestem pewna, że trafi w gust wielu czytelników.
Dorota Pansewicz (Oblicza Kultury)